www.26lo82.fora.pl

EwaDudkowska

Kochani co słychać u Was po wczorajszym realu ?
Według mnie było super, kocham Was jeszcze bardziej, pisałam wcześniej, że jesteśmy tacy sami (plus 25 lat) i wcale się nie pomyliłam.
Stasiu, przykro mi bardzo, że nie mogłes uczestniczyć w tym wyjątkowym spotkaniu ale ciąg dalszy na pewno nastąpi. Mogę Ci powiedzieć, że według mnie zupełnie tak samo jak wtedy wygląda Agneszk i Kasia pozostali prawie tacy sami. Artur co prawda bez burzy loków a jednak ten sam. Very Happy

Kochani mój syn założy nam forum fotograficzne, jeszcze dziś będą na nim wszystkie zdjęcia, które ja zrobiłam. Jeśli można prosić Danusię Z., Adama i Artura żeby również tam ,,wrzucili" swoje zdjęcia to będziemy wszyscy mieli nasze spotkaie w jednym miejscu i nie trzeba bedzie po kolei wysyłać mailem. Jeśli to forum będzie gotowe to Kuba w moim imieniu napisze Wam tu adres.

---
Internetowy album
adres: [link widoczny dla zalogowanych]
login: 26lo82
hasło: 26lo82
Aby wrzucić zdjęcie, należy najpierw się zalogować, a potem skorzystać z odpowiednich opcji znajdujących się po prawej stronie ("Wybierz", a po wybraniu zdjęć - "Upload"). Na raz można wrzucić tylko 3 zdjęcia.

Stanisław Pilewski

Kurde ale te dziewczyny się postarzały. Bo chłopy O.K.

Kasia Reszka

Właśnie przed chwilą obejrzałam zdjęcia. Nawet nieźle wyszliśmy. Uważam, że było super. Czekam na nastepne, tylko z mniejszą ilością płynów, bo mnie dzisiaj bardzo boli głowa. Na razie muszę kończyć. Buziaki dla wszystkich. Very Happy

Adam Leszczyński

... a mnie głowa nie boli ! Spotkanie uważam za bardzo udane , było super .Mam nadzieję że w niedługim czasie spotkamy się znowu , razem z tobą Stasiu . Zdjęcia super , jest co oglądać ...

Agnieszka Pustelnik

Spotaknie było super, koniecznie musimy to powtórzyć. Stasiu dbaj o zdrowie, bo następnym razem musisz być koniecznie. Zdjęcia fajne, przysyłajcie następne.

Danka

Witam wszystkich!! Oczywiście dołączam się do stwierdzenia że spotkanie było udane. Ja nie tak dawno doturlałam się do domu, oczywiście pociąg miał planowe opóźnienie. Myślę że mi wybaczycie ale zdjęcia postaram się przesłać jutro bo dzisiaj padam i nie mam głowy. Całuję Was mocno

Jolanta Mazur

Zupełnie nie wiem, dlaczego Was bolą głowy... Ja, tak jak Adam, na takie dolegliwości nie narzekam... hihihihi
Ale boli mnie coś innego. Mam niedosyt po spotkaniu. Miałam za mało czasu, żeby porozmawiać ze wszystkimi. Spotkanie było szalenie sympatyczne, ale jakieś takie krótkie... Trzeba go powtórzyć. Już w większym gronie (chyba że znów niektórzy będą śpiewać, a inni chorować, a jeszcze inni przebywać w zimnej Norwegii Very Happy

).

Danka Woźniak

A ja uważam, że wyglądałyśmy kwitnąco, a kto myśli inaczej zostanie poddany drobiazgowej analizie na następnym spotkaniu. Stasiu, masz jeszcze szansę się poprawić, wszak chorym wiele się wybacza. Spotkanie superowe, wymagające powtórki. Pozdrawiam

EwaDudkowska

Dziewczynki, po tym co napisał STANISŁAW PILEWSKI zapominamy o zdrobnieniach typu - Staszek, Stasio od tej chwili jesteś Stasiek !!!
Chyba, żeby tak jak pisała Danusia zmienił zdanie .

Stanisław Pilewski

Z tym wyglądem to nie ma co się oszukiwać. Mogę tylko dodać, że niestety i my, chłopaki, też się postarzeliśmy.Ale czytam teraz ciekawą książkę :"Śmiertelni nieśmiertelni" w której autor pisze: "...jest w tobie coś - to głębokie, wewnętrzne poczucie Ja - co nie jest pamięcią, myślami, umysłem, ciałem, doświadczeniami czy nastrojami. Gdyż w s z y s t k o to się zmieniło i może się zmieniać bez naruszania wewnętrznego Ja." Myślę, że to czego doświadczyliście wy bezpośrednio, a ja trochę pośrednio przy tym spotkaniu to właśnie poczucie tej naszej niezmienności na najgłębszym poziomie każdego z nas. Znana piosenka mówi to samo:"..choć w papierach lat przybyło to naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami." Tak że prawdę o naszym wyglądzie trzeba przyjąć z pokorą, nie ma on większego znaczenia, bo to co nas zbliża jest nieśmiertelne.

Stanisław Pilewski

Najbardziej podoba mi się zdjęcie, któ re nazwałbym "Zaduma Adama nad flaszką" Jak wam się wydaje co wtedy myślał? Napiszcię.

Jolanta Mazur

Jego myśl mogła być taka: I po co ja przyjechałem samochodem... A mogło byc tak fajnie...
Adaś nie masz mi za złe tych słów? One również mnie mogły dotyczyć, toż byłam w takiej samej sytuacji co Ty.

Stanisław Pilewski

Jolu. Proszę abyś odnalazła swoje stare okulary. Jesteś bez nich jak Niejola.

Adam Leszczyński

Jolu , Stasiu macie absolutną rację !
Miałem taką chwilę zadumy i pomyślałem ... "pić albo nie pić - oto jest pytanie ".A swoją drogą to świetne ujęcie , nie wiem kto to zdjęcie zrobił .Ewa(D) TO TY !

Jolanta Mazur

Stachu, świat się zmienia. Ja też. Będziesz musiał przyzwyczaić się do mojego nowego wizerunku. Nie masz wyjścia. A tak w ogóle, nie miałeś problemu z odgadnięciem, kto jest kto? Ja muszę się po cichu przyznać, że w pierwszym momencie, gdy zobaczyłam wszystkich siedzących przy stole, nie rozpoznałam nikogo. Dopiero gdy usłyszałam poszczególne głosy, zaczęłam "kumać". Wy mieliście też taki problem, czy tylko mnie dopadł? A Ty Stasiu żałuj, mocno żałuj, że Cię nie było.